|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
garfi128
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SOPOT
|
Wysłany:
Śro 18:04, 26 Sty 2011 |
|
Gra komputerowa "Prince of Persia" z 1989 roku bez wątpienia znana jest prawie wszystkim, którzy dorastali w latach dziewięćdziesiątych. Nie trzeba być specjalnie miłośnikiem tego typu rozrywek (ja bynajmniej nie byłem i nadal nie jestem), żeby kojarzyć ten tytuł. Chociaż to właśnie pierwsza część gry jest najlepiej rozpoznawana i na stałe weszła do kanonu cyfrowych dóbr kulturowych, ekranizacja dotyczy jednak części czwartej, powstałej czternaście lat później. Wybór ten jest jak najbardziej zrozumiały, wszakże "Książę" z roku 1989 fabularnie był groteskowo prosty - trzeba było wydostać się z więzienia, pokonać złego wezyra i uwolnić księżniczkę. W "Piaskach czasu" historia nieco się komplikuje.
Główny bohater, Dastan, jest księciem przybranym - dobry król zabrał go z ulic nędzy i przyjął do swojego pałacu dostrzegając w młodym chłopcu ukryty potencjał. Swoje umiejętności Dastan prezentuje jako dwudziestokilkuletni młodzieniec, podczas ataku na święte miasto Alamut. Myli się ten, kto pomyśli, że interwencja perskiego króla była jedynie zachcianką rozkapryszonego władcy - Alamut miało być przechowalnią tajnych broni, które mogły zagrażać Persji. Niestety (a może i "stety") - na miejscu niczego nie znaleziono. Miasto kryje jednak o wiele poważniejszą tajemnicę - chodzi o tytułowe Piaski Czasu, pozwalające odwracać bieg historii, oraz o tajemniczy sztylet, który znajduje się w posiadaniu naszego bohatera.
fabuła "Księcia Persji" na pewno nie zostanie zbyt długo w mojej pamięci. Jak jednak ten obraz sprawdza się jako kino typowo rozrywkowe? Całkiem nieźle. Efekty specjalne robią wrażenie (szczególnie sceny przenoszenia się w czasie), choreografii walk nie można niczego zarzucić - dynamiczny montaż i dobrze dobrana muzyka skutecznie przykuwają widza do kinowego fotela. Pytanie jednak, czy ekranizacja pierwszej części gry "Prince of Persia" nie byłaby ciekawsza, biorąc pod uwagę nawet banalną (ale przejrzystą) fabułę i zdecydowanie mniejszą, potencjalną widowiskowość obrazu. Książę samotnie wydostający się z więziennych murów, omijający pułapki i zwalczający kilkunastu, a nie kilkudziesięciu, oponentów. Nie wiem, czy kieruje mną jedynie nostalgia ale chciałbym to kiedyś zobaczyć w kinie. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez garfi128 dnia Śro 18:16, 26 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Kuleczka
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 122 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany:
Śro 21:14, 26 Sty 2011 |
|
garfi128 napisał: |
fabuła "Księcia Persji" na pewno nie zostanie zbyt długo w mojej pamięci. |
Zgadzam się dosłownie z Tobą
Oglądałam, fabuły nie pamiętam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|